O lekarstwach, które wyrastają z ziemi


Kliknij na zdjęcie, aby przejść do galerii

27 października w budynku Szkoły Podstawowej w Białej już od rana roznosił się orzeźwiający zapach miętowej herbatki i suszonych ziół. Krzyżowały się zapachy aromatycznej lawendy, dzikiej róży, rozmarynu i tymianku. Wszystko za przyczyną szkolnego projektu edukacyjnego pt. „Rzecz o ziołach”. Przy licznym udziale gości, uczniowie i pracownicy szkoły podsumowali działania, które trwały kilka miesięcy.

W bogaty świat roślin wprowadziła prezentacja multimedialna pokazująca walory wszechobecnych ziół, które mają zastosowanie w medycynie, w kosmetyce i w kuchni.

Celem projektu było nie tylko zainteresowanie wykorzystaniem ziół, ale przede wszystkim wzbudzenie szacunku dla niepozornych roślin, jakże często uznawanych za zbędne i nazywanych chwastami. Mało kto szanuje pokrzywy, chroni mniszek, zwany potocznie mleczem lub omija krwawnik. Właśnie te „deptane po drodze” rośliny to lekarstwa, które wyrastają z ziemi. Nasze babcie wiedziały, że macierzanka nie tylko ładnie pachnie, ale jest skuteczna w leczeniu stanów zapalnych, a podbiał pomaga chorym na astmę i zapalenie oskrzeli.

Temat ziół nie byłby w pełni zrealizowany, gdyby zabrakło obecności braci bonifratrów. O zdrowotnych właściwościach roślin i o wielowiekowych tradycjach ziołoleczniczych oraz o historii zakonu i jego działaniach w niesieniu pomocy chorym ciekawie opowiedział Brat Wawrzyniec – bonifrater z Zakonu Szpitalnego im. Św. Jana Bożego w Łodzi.

Równie interesujące było wystąpienie Katarzyny Krakowskiej, specjalisty d.s. dydaktyki i edukacji ekologicznej Parku Krajobrazowego Wzniesień Łódzkich. Dowiedzieliśmy się m. in., że czarny bez był mile widziany przy stodołach, gdyż jego zapach odstraszał myszy, a piołun dodawano do atramentu.

Duże zainteresowanie wzbudzała ekspozycja ziół zbieranych przez uczniów z okolicznych łąk i pól , a następnie zasuszonych. Były także zioła żywe, w donicach, głownie ze zbiorów Zbigniewa Dębowskiego – zielarza amatora oraz pracowników szkoły. Znaczącą część wystawy stanowiły rośliny stosowane w kosmetyce , które mogliśmy poznać dzięki miłej współpracy z apteką „Stokrotka” w Białej.

Występ uczniów ze szkolnego teatrzyku i zaciekawił, i rozbawił słuchaczy zwracając uwagę na niezwykłe, tajemnicze moce tkwiące w ziołach, a także na to, że w szkole można spotkać nie tylko zioła, ale i „ziółka”!

Uczestnicy spotkania popijali miętę i degustowali mięso upieczone w ziołowych przyprawach.

Warto zostać przyjacielem ziół i zapamiętać ,że „jeśli pokochamy zioła, wtedy mądrze pokochamy siebie i innych, wszak przyroda przemawia językiem miłości i piękna. Poznać ten język, to żyć w lepszym i szczęśliwszym świecie”.

Magdalena Hauke
Szkoła Podstawowa w Białej

Data publikacji: 2011-11-14 09:51